piątek, 31 marca 2017

La Paz

La Paz - właściwie dwa miasta, jedno w dolinie (La Paz właściwe), drugie na płaskowyżu (El Alto). A od niedawna oba łączą trzy linie kolejki gondolowej, która pełni tu funkcję metra!
Stała się też atrakcją turystyczną, bo można z niej bezpiecznie zwiedzić miasto, łącznie ze slumsami.

16 III

Najpierw krótki film z drogi:
0:00 - W autobusie do Oruro
1:11 - Sprzedawca homeopatii
1:44 - W autobusie z Oruro do La Paz
4:51 - Demonstranci idą na La Paz
6:03 - La Paz

Oraz zdjęcia z drogi: https://goo.gl/photos/VLWMGt4qea4Lj4WEA

17-18 III

Potem relacja z dwóch dni w La Paz:
0:29 - Targ Czarownic
1:30 - Spacer po mieście
2:41 - Rejestracja telefonu
3:27 - Kolejka gondolowa pełniąca funkcję metra
15:30 - Muzeum Costumbrista
17:38 - Muzeum Litoral
18:27 - Muzeum Metali Szlachetnych
19:11 - Kolejny dzień (18 marca), spacer po mieście
20:37 - Widoki z dachu hostelu
23:47 - Nocne widoki z okna, w tym przemarsz jakiegoś pochodu

Zdjęcia: https://goo.gl/photos/NC8fe7ZmYkuUcr4X6

Wydatki:
 
30,00 BOB N 18,79 zł
transport autobus Uyuni-Oruro

30,00 BOB N 18,79 zł transport autobus Oruro-La Paz
1,50 BOB N 0,94 zł transport podatek dworcowy
1,00 BOB N 0,63 zł jedzenie galaretka od obnośnej sprzedawczyni
5,00 BOB N 3,13 zł jedzenie lody od obnośnego sprzedawcy w drodze
96,00 BOB N 60,12 zł nocleg dwie noce w Bunkie Hostel, La Paz
20,00 BOB N 12,52 zł jedzenie ćwiartka kurczaka z frytkami
15,00 BOB N 9,39 zł jedzenie cukierki z koką
4,00 BOB N 2,50 zł jedzenie placek z serem na targu
59,00 BOB N 36,95 zł sprzęt lek na brodawki, odpowiednik Brodacidu
12,00 BOB N 7,51 zł transport 4 przejazdy kolejką linową (3 za przejazd)
14,00 BOB N 8,77 zł jedzenie obiad - milanesa z dodatkami
20,00 BOB N 12,52 zł bilety wstępu bilet łączony do 3 muzeów (z 4) na ulicy Jaen
29,00 BOB N 18,16 zł jedzenie 2 x Red Bull (15 + 14)
24,00 BOB N 15,03 zł usługi pranie
32,00 BOB N 20,04 zł jedzenie obiad
46,50 BOB N 29,12 zł jedzenie zakupy spożywcze na stoisku ulicznym

niedziela, 26 marca 2017

Jezioro Uyuni i południowo-zachodni róg Boliwii

Uyuni nie trzeba reklamować. Jest pora deszczowa, więc solnisko pokryte jest cienką warstewką wody, tworząc olbrzymie jezioro, po którym można jeździć i chodzić (tylko po pewnej części).
Do tego standardowo podczas wizyty tamże, objeżdża się także południowo-zachodni róg Boliwii.

Dzień 0 - Przejazd z Potosi do miasteczka Uyuni i spacer po miasteczku

Day 0 - Travel from Potosi to Uyuni and walk around town

Parę zdjęć i film pokazujący krajobrazy drogi z Potosi do Uyuni. Oraz miasteczko.
0:00 - Przejazd z Potosi do Uyuni
4:06 - Miasteczko Uyuni
5:56 - Kolejowy hostel
8:51 - Agitacja religijna
10:11 - Msza

Zdjęcia/photos: https://goo.gl/photos/LwN1dabgkyvKMuea9

Dzień 1 - Jezioro Uyuni

Day 1 - Lake Uyuni

Relacja z wielkiego lustra:
00:48 - Cmentarzysko pociągów
4:25 - Jezioro Uyuni
16:31 - Przejazd na nocleg

Zdjęcia/photos: https://goo.gl/photos/KUt2ms7SHZxmMTsv7

Mapa trasy:
KML: http://grzegorzszuba.republika.pl/2017-03-13_1549_Boliwia,Uyuni,dzień_1__20170313_1449.kml
OpenStreetMap: http://umap.openstreetmap.fr/en/map/20170313-10-20-00-boliwia-uyuni-dzien-1_136337

Dzień 2 - Laguny i powykręcane skały

Day 2 - Lagoons and twisted rocks

Plan tego dnia wyglądał następująco: skały, laguna, laguna, laguna, skały, laguna:
1:29 - Spotykamy pociąg wiozący wydobyty boraks do portu w Chile
3:45 - Pokręcone skały wulkaniczne
5:17 - Laguna Chulluncani
7:24 - Laguna Cachi
12:00 - Góra "Korona Diabła" i laguna Q'ara
13:09 - Kamienne drzewo
16:28 - Czerwona laguna
22:42 - Nocleg

Zdjęcia/photos: https://goo.gl/photos/YdUwvDBAYgnJzhUn6

Mapa trasy:
KML: http://grzegorzszuba.republika.pl/2017-03-14_0741_Boliwia,Uyuni,dzień_2__20170314_0641.kml
OpenStreetMap: http://umap.openstreetmap.fr/en/map/20170314-07-41-00-boliwia-uyuni-dzien-2_136338

Dzień 3 - Fumarole, termy, Zielona Laguna i powrót do Uyuni

Day 3 - Fumaroles, terms, Green Lagoon and return to Uyuni


Ciąg dalszy dziwactw natury z poprzedniego dnia, tym razem bardziej urozmaicone - fumarole, gorące wody. Ale nie zabrakło też lagun i widoków na wspaniałe szczyty górskie w okolicy:
0:12 - Fumarole
1:57 - Termy
5:02 - Zielona Laguna
7:15 - Na granicy z Chile
8:50 - Wracamy do Uyuni
12:35 - Dużo lam
17:04 - Trąba powietrzna
17:42 - Postój w San Cristobal

Zdjęcia/photos: https://goo.gl/photos/jS7MqAhhUg1Vinnz9

Mapa trasy:
KML: http://grzegorzszuba.republika.pl/2017-03-15_0518_Boliwia,Uyuni,dzień_3__20170315_0418.kml
OpenStreetMap: http://umap.openstreetmap.fr/en/map/20170315-05-18-00-boliwia-uyuni-dzien-3_136340

Wydatki:

10,00 BOB N 6,26 zł
transport taksówka hostel-stary dworzec (7 + 3 napiwku)
30,00 BOB N 18,79 zł
transport autobus Potosi-Uyuni
1,00 BOB N 0,63 zł
transport podatek dworcowy
10,00 BOB N 6,26 zł
jedzenie 1,5 l napoju
2,00 BOB N 1,25 zł
jedzenie bułko-ciasto
20,00 USD N 86,55 zł
nocleg noc w Onkel Inn Wagon Sleepbox, Uyuni
800,00 BOB N 500,97 zł
wycieczki wycieczka na Salar Uyuni i południe
60,00 BOB N 37,57 zł
jedzenie obiad (stek z lamy)
3,50 BOB N 2,19 zł
jedzenie pieróg
89,00 BOB N 55,73 zł
jedzenie napoje na wycieczkę
10,00 BOB N 6,26 zł
prezenty ofiara na tacę w kościele
7,00 BOB N 4,38 zł
usługi 2 x WC (2+5)
10,00 BOB N 6,26 zł
usługi prysznic na pierwszym noclegu
32,00 BOB N 20,04 zł
jedzenie 1,5 l napoju + Pringelsy
150,00 BOB N 93,93 zł
bilety wstępu wstęp do Parku Narodowego Avaroa
20,00 BOB N 12,52 zł
usługi prysznic na drugim noclegu (15, ale nie dostałem reszty)
6,00 BOB N 3,76 zł
usługi toaleta koło term
5,00 BOB N 3,13 zł
jedzenie paczka ciastek
0,50 BOB N 0,31 zł
prezenty pudełko zapałek na pamiątkę
2,00 BOB N 1,25 zł
jedzenie lody
30,00 BOB N 18,79 zł
wycieczki napiwek dla kierowcy
139,00 BOB N 87,04 zł
nocleg noc w Onkel Inn Wagon Sleepbox, Uyuni

wtorek, 21 marca 2017

Czy na drugim noclegu w Uyuni rozbita szyba nadal jest załatana polską gazetą?


Czy na drugim noclegu w Uyuni rozbita szyba nadal jest załatana polską gazetą?

TAK!


Na noclegu koło Laguny Colorada (tam gdzie spędza drugą noc większość trzydniowych wycieczek po Uyuni i południu Boliwii, jedna z szyb jest rozbita i jest załataną Angorą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że gazeta pochodzi z października 2012 roku!
Czyżby od czterech lat nikt nie naprawił tej szyby?
Byłeś? Widziałeś gazetę? Skomentuj, kiedy byłeś! A może to właśnie ty wykonałeś tę wieczną prowizorkę?



sobota, 18 marca 2017

Potosi - czynna kopalnia srebra rodem z XIX wieku

Wieliczka ze swoją Trasą Ekstremalną niech się schowa. Kopalnia Guido także. W Potosi można wejść do czynnej kopalni srebra. A w niej spotkać górników, którzy XIX-wiecznymi metodami nadal wydobywają minerały (nie tylko srebro). Ręcznie pchają wózki z urobkiem po szynach, noszą urobek w koszach na plecach, młotkiem i majzlem kują otwory pod dynamit (ale przy nas nie strzelali).
Górnicy pracują indywidualnie albo w kooperatywach, brak nad kopalnią kompleksowego nadzoru, co powoduje, że chodniki są tylko tak szerokie, jak trzeba chudym górnikom, żeby się przecisnąć, a poziomu nie trzymają, tylko podążają w górę i w dół (czasem pionowo) za żyłą minerałów.
A do tego największa niegdyś mennica Ameryki Południowej, w której hiszpańscy kolonizatorzy na miejscu bili srebrne monety, których używał potem cały świat.

0:00 - Przejazd z Sucre do Potosi
1:03 - Potosi
2:50 - 4000 metrów!
3:13 - Widoki z dachu na miasto nocą
4:54 - Spacer po mieście
5:38 - Zwiedzanie Casa de Monedas, czyli mennicy z XVIII wieku, największej wtedy w Ameryce
12:12 - Wycieczka do czynnej kopalni srebra
25:21 - Wieczorne gadanko z dachu hostelu
36:25 - Widok rano z dachu

Zdjęcia: https://goo.gl/photos/FuLaBA1se5XdBBoW9

Wydatki:

 
20,00 BOB N 12,74 zł
transport autobus Sucre - Potosi
2,50 BOB N 1,59 zł
transport autobus Sucre - Potosi - podatek terminalowy
1,50 BOB N 0,96 zł
transport bus miejski Potosi: dworzec - centrum
15,00 BOB N 9,56 zł
sprzęt skarpetki, trzy pary
30,00 BOB N 19,12 zł
sprzęt SIM
60,00 BOB N 38,23 zł
bilety wstępu Casa de Monedas, Potosi (40 bilet + 20 możliwość robienia zdjęć)
15,00 BOB N 9,56 zł
jedzenie ćwiartka kurczaka z rożna
14,00 BOB N 8,92 zł
jedzenie RedBull
30,00 BOB N 18,79 zł
sprzęt etui na okulary przeciwsłoneczne
120,00 BOB N 75,15 zł
wycieczki wycieczka do czynnej kopalni srebra
30,00 BOB N 18,79 zł
wycieczki wycieczka do czynnej kopalni srebra, 20 TNT, 5 koka dla górników, 5 koka dla przewodnika
15,00 BOB N 9,39 zł
jedzenie ćwiartka kurczaka z rożna
10,00 BOB N 6,26 zł
jedzenie dwie butelki 0,5 picia
10,00 BOB N 6,26 zł
prezenty banknoty do kolekcji


18,00 BOB T 12,40 zł
nocleg Hostal Eucalyptus, Potosi - zaliczka
282,00 BOB N 176,59 zł
nocleg dwie noce Eucalyptus, Potosi (132 za noc z hostelworld, 150 za drugą)
10,00 BOB N 6,26 zł
jedzenie jajecznica na śniadanie w hostalu Eucalyptus
10,00 BOB N 6,26 zł
transport taksówka hostel-stary dworzec (7 + 3 napiwku)

środa, 15 marca 2017

Sucre - stolica-niestolica

Jest taki kraj na świecie, który wpisał sobie w konstytucję siedzibę stolicy "za zasługi" po czym się tym zbytnio nie przejmuje, i zarówno rząd jak i parlament rezydują gdzie indziej. Ale mi akurat dane było spotkać jednego ministra.
Miasteczko bardzo sympatyczne, ładne, przyjazne, pełne studentów. Można też zobaczyć Dom Niepodległości i poznać w nim historię Boliwii, można też odwiedzić klasztor Franciszkanów. A można też po prostu pospacerować po mieście:
0:00 - Nocny przejazd z Santa Cruz do Sucre
0:36 - Sprzedawca leków homeopatycznych
3:29 - Poranne widoki z okna autobusu
4:41 - Sucre
7:00 - Pretensje terytorialne Boliwii
9:08 - Spacer po mieście
16:53 - Obiad na targowisku
17:03 - Kolejny dzień, muzeum Recoleta - klasztor Franciszkanów (czynny)
19:49 - Muzeum Niepodległości, dużo o historii Boliwii
26:08 - Obiad na targowisku
27:49 - Ulewa z gradem

Zdjęcia: https://goo.gl/photos/Ax7bZpWuqn5ywnKk7

Wydatki:
 
80,00 BOB N 50,98 zł
transport autobus Santa Cruz - Sucre

3,00 BOB N 1,91 zł transport opłata dworcowa
1,50 BOB N 0,96 zł transport bus miejski Sucre: z dworca do centrum (do hostelu)
1,27 USD T 5,51 zł nocleg noc w hostelu Villa Oropeza, Sucre (rezerwacja)
45,00 BOB N 28,67 zł nocleg noc w hostelu Villa Oropeza, Sucre
32,00 BOB N 20,39 zł usługi pranie
38,00 BOB N 24,21 zł jedzenie śniadanie w francuskiej knajpce (omlet 30 + mate 8)
2,00 BOB N 1,27 zł jedzenie galaretka ze stoiska na targu
5,00 BOB N 3,19 zł jedzenie napój
0,80 BOB N 0,51 zł jedzenie bułka
10,00 BOB N 6,37 zł bilety wstępu wstęp do kościoła i na wieżę
14,00 BOB N 8,92 zł jedzenie obiad na targu - Lomito z ryżem, frytkami, surówką, jajkiem i bananem
15,00 BOB N 9,56 zł jedzenie RedBull
10,00 BOB N 6,37 zł jedzenie 1 l soku
6,00 BOB N 3,82 zł jedzenie jogurt
2,50 BOB N 1,59 zł jedzenie ciastka na targu
10,00 BOB N 6,37 zł jedzenie 2 litry wody smakowej
16,50 BOB N 10,51 zł usługi wydruk przewodnika po Boliwii (0,5 za stronę) + 1 strona bilet do Machu Picchu
15,00 BOB N 9,56 zł bilety wstępu muzeum Recoleta, Sucre
15,00 BOB N 9,56 zł bilety wstępu Muzeum Niepodległości, Sucre
21,00 BOB N 13,38 zł jedzenie obiad (5 zupa, 12 kurczak z ryżem i warzywami, 2 sok, 2 galaretka)
1,50 BOB N 0,96 zł transport bus miejski Sucre: z centrum na dworzec

poniedziałek, 13 marca 2017

Nowy kraj, Boliwia - dojechałem do Santa Cruz

Dojechałem do Boliwii! Konkretnie do Santa Cruz. Samo miasto (oficjalnie największe w Boliwii, gdyż El Alto i La Paz są liczone osobno) niezbyt ciekawe, ot tak, na krótki spacer. Ciekawsza była moja podróż, podczas której najpierw siedziałem od 23 do 3 w nocy na posterunku granicznym czekając na autobus przelotowy z Asunción a potem jechałem nim 14 godzin najpierw przez Gran Chaco (po drodze przecinając trasę wyprawy Tomka Wilmowskiego) a potem wzdłuż przedgórzy Andów.
0:00 - Przejazd przez granicę
8:54 - Przejazd przez Boliwę do Santa Cruz
11:46 - Santa Cruz
12:30 - Spacer po Santa Cruz

Zdjęcia: https://goo.gl/photos/7Now8sRyjzSLEWhC9

Wydatki:
350,00 kPYG N 277,93 zł
transport autobus Mariscal Estigarribia (Paragwaj) - Santa Cruz (Boliwia)
20,00 kPYG N 15,88 zł
transport autobus Filadeldia - Estigarribia

35,00 BOB N 22,30 zł
sprzęt SIM (10) + 20 doładowanie + 5 docięcie SIM
22,00 BOB N 14,02 zł
jedzenie obiad (15 kurczak z ryżem i warzywami, 7 napój)
18,00 BOB N 11,47 zł
jedzenie napoje (7 zwykły, 11 energy)
20,00 BOB N 12,74 zł
transport taksówka dworzec - hostel
80,00 BOB N 50,98 zł
nocleg 1 noc na Sali 6 osobowej w Jodanga Hostel, Sucre
8,70 BOB N 5,54 zł
prezenty monety do kolekcji
34,00 BOB N 21,67 zł
jedzenie zestaw KFC
13,00 BOB N 8,28 zł
jedzenie lody w kawiarni
1,50 BOB N 0,96 zł
usługi WC w centrum handlowym
10,00 BOB N 6,37 zł
bilety wstępu muzeum katedralne, Santa Cruz

niedziela, 12 marca 2017

I've spend three days of my lives living in an Amish paradise!

Bryczki, brak elektryczności, wszyscy ubrani na czarno, kobiety w chustkach, panowie w kapeluszach, tak jak w pamiętnej parodii Yankovica.
Z góry przepraszam, że zawiodłem was zapowiedzią, tytułem i zdjęciem. Ale sam jestem zawiedziony. Bo tak nie było.
Nie widziałem ani jednej bryczki, tylko same samochody terenowe. Prąd był, telefon działał, był nawet internet w prędkości 3G. Ludzie chodzili normalnie ubrani - kilkoro tradycyjnie ubranych zobaczyłem dopiero w autobusie, którym opuszczałem mennonicki raj, a że nie zrobiłem im zdjęć, to wrzuciłem tu stockowe zdjęcie (mniej więcej tak wyglądali jak powyżej).
Ale było coś, co ich wyróżniało. Język niemiecki, słyszany wszędzie, widziany wszędzie. Na przykład na poczcie (znaczy w Postamcie) na czterech klientów trzech zostało obsłużonych po niemiecku, panie między sobą też po niemiecku mówiły, a odniosłem wrażenie, że z wielką niechęcią obsługują mnie po hiszpańsku. Nauczony doświadczeniem, w sklepie z pamiątkami posługiwałem się już tylko, kaleką bo kaleką, ale niemczyzną :)
Do tego wszyscy są wysokimi, bladolicymi nordykami, co drugi o blond włosach. W Ameryce Południowej ciężko mi spotkać kobietę wyższą ode mnie, a tu większość kobiet przewyższała mnie o głowę.
I większość pracuje w tradycyjnych mennonickich zawodach, czyli zajmują się hodowlą krów i produkcją produktów mlecznych. Ich kooperatywa jest głównym producentem nabiału w Paragwaju.
Dlaczego się zawiodłem? Bo jadąc tutaj myślałem, że Amisze i Mennonici to synonimy. Tymczasem Amisze to radykalny odłam Mennonitów, a i sami Mennonici dzielą się na mniej i bardziej radykalnych. Ja trafiłem do miejscowości tych mniej radykalnych.
A dlaczego ją wybrałem? Bo wyczytałem, że wyemigrowali z ZSRR, więc liczyłem na jakiś wspólny punkt zaczepienia do rozmów.
I dobrze liczyłem! Ich przodkowie (a są zamkniętą społecznością, zawierającą małżeństwa tylko w swoim gronie, co pozwoliło utrzymać przez wieki język niemiecki i nordycki wygląd), wygonieni przez wojny religijne i nietolerancję z Holandii i Niemiec, w XVII wieku na zaproszenie króla Władysława IV Wazy zaczęli osiedlać się w Polsce, głównie na terenie Żuław Wiślanych, które dzięki swojemu holenderskiemu doświadczeniu potrafili zagospodarować. Niektórzy osiedlili się także w innych miejscach, na przykład w Kazuniu pod Warszawą, przy drodze na Modlin, który miałem okazję odwiedzić niedawno. Nazywani byli u nas Olędrami.
Gdy przyszły rozbiory, Żuławy przypadły Prusom, gdzie obowiązywała służba wojskowa, której mennonici się sprzeciwiają. Więc jak jeden mąż przenieśli się do Rosji na zaproszenie carycy Katarzyny. Gdy i tam im kazano iść do wojska pod koniec XIX wieku, ci radykalniejsi przenieśli się do Kanady i USA i mieszkają m. in. w okolicach Pensylwanii. Ci mniej radykalni pozostali. Ale że im biznesy nabiałowe zawsze dobrze szły (protestanci znani są z ciężkiej pracy), za komunizmu zostali uznani za obszarników i kułaków. Dzięki interwencji z Zachodu udało im się w 1929 roku opuścić ZSRR i przyjechali m. in. do Paragwaju.
A zapytacie, co z tymi, co się osiedlili pod Warszawą? W 1945 roku, jako mówiący po niemiecku, zostali potraktowani jako Niemcy i musieli opuścić Polskę. A mieszkańcy jednej z mennonickich wsi (Wymyśle koło Płocka) już w 1930  roku przyjechali tutaj, przewodnik w muzeum powiedział mi, że żyje jeszcze jedna pani urodzona w Polsce, a na pomniku mają osobną tabliczkę (powyżej).
I teraz rady dla was, gdybyście chcieli tu trafić: z Asunción da się dotrzeć także do Loma Platy, które założyli mennonici z Kanady. Jak pamiętacie, do Kanady wyjechali ci radykalniejsi, a jak komuś nawet w Kanadzie było za duszno i wyjechał do Paragwaju, to coś może znaczyć. Do tego trzeba się zaopatrzyć we własny transport, bo autobus dociera do głównych miasteczek, które są rodzajem centrów administracyjno-gospodarczych. A tradycyjnych mennonitów spotkacie po wsiach rozsianych w okolicach (typowa kolonia składa się z centralnego miasteczka i kilkunastu wsi w promieniu kilkunastu kilometrów). Ja nawet miałem w planach na niedzielę spacer w kierunku najbliższej wsi, ale upał mnie zniechęcił. A poznani tam Argentyńczycy właśnie gdzieś na drogach spotkali tradycyjne mennonickie zaprzęgi konne. Można też ruszyć w stronę granicy z Boliwią - w autobusie do Boliwii jechało sporo mennonitów, którzy potem wysiadali po drodze. Także po stronie boliwijskiej, w okolicach Santa Cruz są wsie mennonickie.

No i jak na to, że mało zobaczyłem, to wyszła mi godzina filmu :) Dużo opowiadam o ich historii spacerując po ich małym raju, bo jest to raj, patrząc jak udało im się zazielenić pustynne Gran Chaco:
0:00 - Droga przez Gran Chaco od Asunción do Filadelfii
0:11 - Poprawka, to była rzeka Paragwaj
6:16 - Spacer po Filadelfii
21:24 - Niedzielna msza, religijna wersja "Blowin' in the Wind" - "Saber que vendrás"
21:50 - A to pierwowzór "Barki"
22:26 - Środa Popielcowa w wersji latynoskiej
22:59 - O tym, jak stałem się przykładem dobrego chrześcijanina
25:39 - Nabożeństwo mennonickie
26:54 - Cmentarz mennonicki
33:06 - Lokalna powódź
34:12 - Muzea, dużo o historii
40:27 - Muzeum przyrodnicze
42:36 - Historia ruchu mennonickiego
53:43 - Spacer po mieście
56:46 - Gadam po niemiecku

Zdjęcia: https://goo.gl/photos/YFF9LASSGbWZ5rcK7

Wydatki:

90,00 kPYG N 71,47 zł
transport autobus NASA z Asunción do Filadelfii
10,00 kPYG N 7,94 zł
jedzenie kotlet z kurczaka na postoju
5,00 kPYG N 3,97 zł
sprzęt doładowanie SIM (1 kPYG za 100 MB)
100,00 kPYG N 79,41 zł
nocleg dwie noce w Chaco Tierra Hospedaje (róg Unruh/Miller)
25,00 kPYG N 19,85 zł
jedzenie obiad - mięso z makaronem + cola
10,00 kPYG N 7,94 zł
prezenty ofiara na tacę w kościele
15,00 kPYG N 11,91 zł
jedzenie lody
50,00 kPYG N 39,70 zł
jedzenie obiad na wagę
16,00 kPYG N 12,71 zł
jedzenie 1 l soku jabłkowego + 1,5 l wody
47,00 kPYG N 37,32 zł
jedzenie obiad na wagę + deser (10 kPYG)
13,00 kPYG N 10,32 zł
jedzenie pepsi + 2 x ciastka + jogurt z kooperatywy
35,00 kPYG N 27,79 zł
prezenty pocztówki (2 x 2,5 pocztówka + 2 x 15 znaczki)
45,00 kPYG T 36,00 zł
prezenty tykwa indiańska
15,00 kPYG N 11,91 zł
jedzenie napoje (10 energy drink + 5 coca cola)
15,00 kPYG N 11,91 zł
jedzenie hamburger

wtorek, 7 marca 2017

Asunción

 
Asunción - stolica Paragwaju. Przeciętne miasto, rozłożone równiutko na planie szachownicy. Parę starszych budynków. Z ciekawszych rzeczy - Muzeum Imigrantów, w tym Polaków, parę ciekawych dokumentów z czasów imigracji.
Pojechałem też na jeden dzień do pobliskiego Caacupé, zobaczyć bazylikę, która miała być paragwajską odpowiedzią na Bazylikę Św. Piotra w Watykanie. Jaki kraj, taka odpowiedź...
Z ciekawostek, byłem też zobaczyć ruiny centrum handlowego Ycuá Bolanos, znanego z wielkiego pożaru w 2004 roku, w którym zginęło 396 osób.

28 II i 1 III - Przejazd do Asunción oraz wycieczka co Caacupé
0:00 - Podróż autobusem z Encarnación do Asunción
3:47 - Asunción
4:34 - Jadę do Caacupé, najpierw miejskim autobusem
4:53 - Autobus podmiejski, przez który przewijają się obnośni sprzedawcy (słychać jak zachwalają towar)
5:52 - Bazylika w Caacupé
18:04 - Wracam do Asunción
19:04 - Msza z okazji Środy Popielcowej

2-3 III - Zwiedzanie Asunción
0:18 - Jakiś protest
0:46 - Cabildo - budynek z kilkoma muzeami
2:23 - Muzeum Imigrantów
6:15 - Spacer po centrum
8:53 - Ruiny centrum handlowego znane z wielkiego pożaru, w którym zginęło 395 osób
11:02 - Widoki z okna autobusu miejskiego na trasie centrum - dworzec autobusowy
14:11 - Muzeum kolejnictwa

Zdjęcia: https://goo.gl/photos/oT5uy9MKh3wA5Cm49

Wydatki:

85,00 kPYG N 64,45 zł
transport autobus Encarnación - Asunción
5,00 kPYG N 3,79 zł
jedzenie kubeczek z owocami i sokiem spod nich
4,00 kPYG N 3,03 zł
jedzenie 2 x chipa
8,00 kPYG N 6,07 zł
jedzenie 2 x krokiet
15,00 kPYG N 11,37 zł
jedzenie napój energetyczny Burn
40,00 kPYG N 30,33 zł
transport taksówka z dworca autobusowego do hostelu
37,00 kPYG N 28,05 zł
jedzenie zakupy: sok, Monster, joguty, napój aloesowy
1,50 kPYG N 1,14 zł
prezenty monety do kolekcji
31,00 kPYG N 23,50 zł
? ?
9,00 kPYG N 6,82 zł
jedzenie 1 l soku jabłkowego
2,00 kPYG N 1,52 zł
transport autobus MPK z centrum na dworzec autobusowy
5,00 kPYG N 3,79 zł
transport bus z Asunción do Caacupé
2,00 kPYG N 1,52 zł
bilety wstępu bilet wstępu na kopułę bazyliki
29,00 kPYG N 21,99 zł
jedzenie obiad na wagę w Caacupé
8,00 kPYG N 6,07 zł
transport autobus z Caacupé do Asunción, z klimatyzacją i rzadziej się zatrzymujący i bez sprzedawców
2,00 kPYG N 1,52 zł
transport autobus MPK z dworca autobusowego do centrum
10,00 kPYG N 7,94 zł
prezenty ofiara na tacę w kościele
17,00 kPYG N 13,50 zł
prezenty banknoty do kolekcji
20,00 kPYG N 15,88 zł
usługi pranie
15,00 kPYG N 11,91 zł
jedzenie napój energetyczny Monster
170,00 kPYG N 135,00 zł
sprzęt filtr polaryzacyjny do aparatu (poprzedni już jest mocno porysowany)
80,00 kPYG N 63,53 zł
sprzęt ładowarka do paluszków AAA (poprzednia się rozpadła)
29,50 kPYG N 23,43 zł
sprzęt aspiryna, woda utleniona, plastry
57,00 kPYG N 45,26 zł
jedzenie obiad - kotlet z kurczaka, puree z kokurydzy, frytki, bekon + sok
2,00 kPYG N 1,59 zł
transport autobus MPK do Ycuá Bolaños
35,00 kPYG N 27,79 zł
sprzęt krople do oczu (sztuczne łzy)
3,30 kPYG N 2,62 zł
transport autobus MPK z Ycuá Bolaños (klimatyzowany)
31,00 kPYG N 24,62 zł
jedzenie napoje, jogurt
0,10 kPYG N 0,08 zł
prezenty monety do kolekcji
17,00 kPYG N 13,50 zł
? ?
5,30 kPYG N 4,21 zł
transport 2 x bilet MPK (na dworzec PKS i z powrotem)
0,80 kPYG N 0,64 zł
prezenty dla raperów z autobusu
6,50 kPYG N 5,16 zł
jedzenie mięsko na patyku od ulicznego sprzedawcy
3,00 kPYG N 2,38 zł
jedzenie czarne ciasteczko

10,00 kPYG N 7,94 zł bilety wstępu bilet do muzuem kolejnictwa
108,00 kPYG N 85,76 zł jedzenie obiad (zupa + ryba + sok)
55,00 kPYG N 43,68 zł jedzenie napoje
280,00 kPYG N 222,35 zł nocleg 4 noce w Black Cat hostel, Asunción

czwartek, 2 marca 2017

Fram - polska miejscowość w Paragwaju

Spotkany pod Fitz Royem Polak, Arek Winiatorski, powiedział mi, że w Paragwaju też jest kolonia polskich imigrantów. No to postanowiłem ich odwiedzić. Do miejscowości imigrowali głównie mieszkańcy wschodniej II RP, którzy mówili (i nadal mówią) po ukraińsku i obecnie identyfikują się jako Ukraińcy, ale spotkałem i Polaków i z jedną rodziną spędziłem wieczór na rozmowach. Oprócz tego mają polski kościół, Dom Polski, pomnik polskich imigrantów i na cmentarzu można wyszukać polskie nazwiska.
Ale są tu też inne narodowości, szczególnie japońscy imigranci są czymś zadziwiającym.
No i polska miejscowość to świetne miejsce, żeby spotkać innych podróżujących Polaków, więcej w filmie, ale tu podaję link do nich: https://www.facebook.com/Swiatw2D
0:00 - Jadę do Fram
0:50 - Spacer po Framie
6:28 - Spotkanie z Carlosem Włoskiem
8:27 - Zwiedzanie polskich akcentów w okolicy oraz miejscowości Carmen
13:03 - Spacer po cmentarzu
17:00 - Autostop sam mnie złapał - Seweryn i Wojtek, SwiatW2D
17:55 - Jadę do Asunción

Zdjęcia:
https://goo.gl/photos/mjgJEcdoEuKLKw477

Szukając w internecie informacji o Framie, znalazłem, że jakiś bloger też trafił do państwa Włosków :) Więc już nie opisywałem ciekawostek, które usłyszałem od pana Carlosa, skoro ktoś je już opisał: https://nieztejziemi.com/2013/04/polacos/

A najwięcej materiału nakręcił Arek Winiatorski, który był tam dłużej, miał śmiałość pukać do każdego domu i jeszcze trafił na polskie Święto Niepodległości, więc jak komuś mało, to zapraszam:


Wydatki:

10,00 kPYG N 7,58 zł
transport autobus z Encarnación do Fram
80,00 kPYG N 60,66 zł
nocleg noc w hotelu El Parque we Framie
1,50 kPYG N 1,14 zł
jedzenie napój
3,00 kPYG N 2,27 zł
jedzenie lody