6:23 - Idziemy do Płaczącej Skały
8:03 - Idziemy nad Szmaragdowe Stawy
10:39 - Sarny
11:01 - Wyjeżdżamy widokową drogą przez park
12:10 - Bizony
13:33 - Kolacja, nocleg i śniadanie
Dno doliny
Powiększenie na ludzi idących na Lądowisko Aniołów
A to nasza trasa:
To już poza oficjalnym szlakiem:
Tą doliną nie wolno jeździć prywatnymi samochodami, ale są darmowe autobusy. Ciekawostka - amerykańskie prawo dopuszcza przyczepę do autobusu!
A to Płacząca Skała:
Ogłoszenie w autobusie parkowym:
Wiecie, że kaktusy kwitną? Jak wasz nigdy nie zakwitł, to nie podlewajcie go przez trzy miesiące (symulacja pory suchej). Jak po takim czasie go podlejecie (symulacja pory deszczowej), to zakwitnie.
Idziemy nad Szmaragdowe Stawy
W Pośrednim Stawie Szmaragdowym pełno było pełno żab, które darły się wniebogłosy
W drodze nad Wyżny Staw Szmaragdowy spotkaliśmy w krzakach żarłoka
Nad Wyżnym Stawem Szmaragdowym:
Niżny Staw Szmaragdowy
Jadąc na nocleg napotkaliśmy zagrodę z żubrami
Tak zazwyczaj śpimy, w motelach:
Typowe amerykańskie miasteczko (Panguitch)
Mapa wycieczek: http://umap.openstreetmap.fr/en/map/20170504-11-50-00-usa-park-narodowy-zion_150708
Wydatki:
18,01 | USD | N | 75,15 zł | K | transport | benzyna |
22,00 | USD | N | 91,79 zł | K | jedzenie | obiad dwie osoby u Chińczyka |
50,49 | USD | N | 210,66 zł | K | nocleg | nocleg w Color Country Motel, Panguitch |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz