Tak więc tym razem blog to typowy film drogi:
1:14 - wymiana koła
5:44 - przez pampasy
13:40 - Camino del Desierto - droga przez pustynię
15:57 - nocleg
17:41 - drugi dzień jazdy - teraz dopiero są prawdziwe pampasy
24:42 - nocleg w Junín
Zdjęcia:
https://goo.gl/photos/wbSsdzTqFPXamLQT8
I jeszcze chodzi mi piosenka po głowie z dzieciństwa:
Ja nie chcę grzecznym być!
Ja chcę jak Indianin żyć!
W domu na pampasach
gonić na golasa!
Kwaśne mleko z wanny pić!
Ref:
Śmierć bladej twarzy!
Niech się usmaży!
We własnym tłuszczu,
powolutku, aż do skutku.
Śmierć bladej twarzy!
Ktoś zna? Dla linka do wykonania? Do kolejnych zwrotek?
Ceny (znów tylko informacyjnie o wysokości):
2,00 | ARS | N | 0,57 zł | transport | pompowanie kół na stacji (4 ARS, ale ktoś wrzucił wcześniej 3 i zostawił) |
165,00 | ARS | N | 47,18 zł | transport | gaz do auta |
78,50 | ARS | N | 22,45 zł | transport | gaz do auta |
630,00 | ARS | N | 180,14 zł | nocleg | jedynka w hotelu w 25 de Mayo | ||
2000,00 | ARS | N | 571,88 zł | transport | koło do auta (2100 kosztowało) | ||
92,00 | ARS | N | 24,04 zł | jedzenie | 2 napoje energetyczne noname, 2 jogurty | ||
120,00 | ARS | N | 31,36 zł | jedzenie | na ciepło na wynos |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz