środa, 12 października 2016

W drogę - jeszcze o przygotowaniach i zdjęcia

Są i zdjęcia wreszcie. Zainstalowałem starą binarkę Picasy na laptopie i przy pomocy niej wrzuciłem zdjęcia na Google Photos. Przypominam - warto oglądając zdjęcia kliknąć takie "i" w kółeczku w prawym górnym rogu - wtedy widać nazwę pliku w której czasem jest opis:

https://goo.gl/photos/CrfUTCEjdJqhQVTW8



Nie ma zdjęć pod tytułem "cała zawartość mojego plecaka" bo ja akurat nie dążę do tego, żeby mieć najlżejszy. Wolę mieć trochę więcej ale za to mieć wygodniej/bezpieczniej. Np. mam rozdzielacz (1,5 m i cztery gniazdka - dzięki czemu mogę ładować laptopa, telefon i aparat u mnie w łóżku a nie zostawiać na noc w kuchni). Tak więc wyjeżdżając mój plecak ważył 17 kg, do tego podręczny 7 kg. A ja sam 71 kg :)
Zawartość plecaka to mniej więcej:
1/3 objętości to elektronika
  • laptop (ale mały: 13 cali, 1,4 kg)
  • dwa aparaty (Canon oraz GoPro), do tego kijek do selfie
  • dwa telefony: stara Nokia (tzw. feature phone z 12 klawiszami) i Samsung S7 (nie Note, nie wybuchnie ;) )
  • latarka
  • dwa powerbanki, zwykły i z panelem słonecznym (to na Afrykę ;) )
  • maszynka elektryczna do golenia
  • do każdego aparatu, telefonu, golarki i latarki jest osoba ładowarka... (znaczy mogłoby nie być, bo oba aparaty można naładować przez USB ale to wymaga zostawienia razem z aparatem a nie zawsze można zostawić na oku - więc wole zostawić samą ładowarkę z baterią a cenny aparat mieć zawsze przy sobie albo zamknięty)
  • przejściówka na wszystkie 4 rodzaje wtyczek na świecie (takie cudo: http://allegro.pl/konwerter-wtyczek-avantree-acad-adapter-wtyczka-i5709354184.html?no-rwd=1) i druga przejściówka pozwalająca podkradanie prądu z żarówki (to na Afrykę - w Malezji na Perhentian Island kiedyś trafiłem do bungalowu, gdzie nie przewidziano dostępu do prądu dla gościa więc tym bardziej spodziewam się w Afryce), wygląda to tak: http://5.allegroimg.pl/s400/15/60/28/80/25/6028802549
1/3 to leki - tu się po prostu obawiam, że to nie Malezja i jak będzie mi się coś działo to nie pójdę do najbliższej apteki na zakupy, bo nic w niej nie będzie
  •  Malarone 6 opakowań (na 10 tygodni)
  • węgiel 10 pudełek, nifuroksazyd, 2x laremid, pudełko smecty - wiadomo na co :)
  • gripexy, paracetamole, aspiryny - na przeziębienia, gorączki 
  • 5 igieł jednorazowych, 3 strzykawki, rękawiczki - to jakby mi w jakimś zambijskim szpitalu chcieli zrobić zastrzyk igłą wielokrotnego użytku - to ja wtedy dam im moją
  • antybiotyk "na wszystko" (nie pamiętam jak się nazywa a nie chce mi się teraz wstawać i grzebać w plecaku :P )
  • plastry
  • fenistil, jakaś maść na oparzenia słoneczne
  • tabletki do odkażania wody
  • żel przeciwbakteryjny do rąk
  • środek z 50% DEET - na komary
1/3 to reszta
  • śpiwór
  • druga para butów (nie wyobrażam sobie łażenia po dżungli czy jakieś sawannie z wysoką trawą w butach niezakrywających kostki - więc ma glany i mam nadzieję, że żaden wąż ich nie przegryzie). A na co dzień adidasy, a raczej oficjalnie "zabudowane sandały" - hybryda z Decathlonu, po prostu adidasy tylko że z przewiewną górą. I do tego nie wsiąka w nie woda - można chodzić po wodzie i nie zepsują się. Znaczy można brodzić w wodzie, bo chodzić po wodzie to na razie umiał tylko jeden :) A - i jeszcze klapki.
  • ubrania 5xbielizna, 5x podkoszulek, dwie pary spodni długich, dwie krótkich, w sumie trzy pary (zgadnijcie jak to możliwie), jedna bluza i kurtka z podpinanym polarem.
  • peleryna przeciwdeszczowa z ŚDM i parasol - wychodzi że w Afryce dopadnie mnie pora deszczowa
  • kosmetyki - też się obawiam czy wszędzie kupię, więc mam duży szampon i duże mydło, a nie miniaturki po 50 ml.
  • i jakieś jeszcze drobne rzeczy typu nóż, sznurek, wkręty do drewna (żeby móc ten sznurek rozwiesić
  • jedna papierowa książka do czytania
  • przewodniki Lonely Planet kupione w pdf i wydrukowane na Afrykę - wygodne jest to że można wydrukować tylko te strony, których potrzebujesz a potem nie żal wyrzucić.
  • prezenty - kupiłem kilkanaście pocztówek z Krakowa oraz z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia - żeby czasem dawać komuś na pamiątkę spotkania ze mną :) Do tego wziąłem trochę polskich monet (2 zł wyglądają fajnie), żeby też dawać


I na koniec wpisu jeszcze wypis z budżetu:
  • część na przygotowania (niepełna, bo też trudno wszystko liczyć, jak zostanie na długie lata. Ale z drugiej strony jak się zepsuje w trakcie, to kupno zastępnika będę normalnie wliczał w budżet podróży
    • 42,99 zł    sprzęt    rozgałęźnik – żarówka do wtyczki
      81,94 zł    sprzęt    rozgałęźnik uniwersalny 4 standardy
      30,96 zł    leki    plastry + paracetamol
      335,76 zł    przewodniki    Lonely Planet - 10 przewodników z serii "<kontynent> on a shoestring"
      33,21 zł    przewodniki    przewodniki Zambia i Botswana
      28,67 zł    przewodniki    przewodniki Katar i ZEA
      975,73 zł    leki    malarone + antybiotyk (na Afrykę, Birmę i Indie)
      144,19 zł    leki    DEET + tabletki do odkażania wody
      57,50 zł    prezenty    prezenty z Krakowa
      473,00 zł    sprzęt    soczewki kontaktowe
      592,00 zł    leki    leki
      337,03 zł    leki    leki do Afryki (na biegunkę i gorączkę)
      57,96 zł    chemia domowa    szampon, igły, fenistil
  • podróż
    • 49,00 zł    transport    bilet kolejowy Kraków-Warszawa
      1 336,15 zł    transport    Warszawa-Katar-Dubaj (samolot Qatar Airways)
      1 029,77 zł    transport    Dubaj-Zanzibar (samolot Qatar Airways)
      3,80 zł    transport    bilet MPK Kraków
      16,00 zł    jedzenie    jedzenie na drogę
      8,80 zł    transport    bilety ZTM Warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz